Dzień z życia z CBD. Czyli kannabidiol a nowotwory

Tworząc ten blog, wspólnie uznaliśmy, że na próżno tworzyć literacką fikcję, skoro to właśnie samo życie pisze najlepsze historie, na długo zapadające w pamięć. Naszym życiem są nasi Klienci i to właśnie ich doświadczenia posłużą za przykłady wykorzystania i działania oferowanych przez nas produktów.

W dniu wczorajszym miałem okazję przywitać w naszym sklepie kilka osób. Część z nich dobrze znała zastosowanie produktów CBD i doskonale wiedziała czego szukają na naszych półkach. Kilku z nich gratulowała nam wyboru prestiżowych producentów jak szwajcarski Cibdol, uznając jego wyższość nad jego polskimi odpowiednikami. W pewnym momencie w drzwiach sklepu pojawił się pewien Pan, na oko liczący sobie około 60 wiosen. Wysoki, szczupły, zadbany i wyraźnie zagubiony.

– Czy mogę w czymś Panu pomóc? – zagaiłem.

– Przepraszam, czy znajdę tutaj produkty z konopi? – odparł, wyczuwalnie niepewny.

– Oczywiście, właśnie w tym się specjalizujemy. Zapraszamy.

– Wkrótce będę waszym klientem – stwierdził, powoli przekraczając próg naszego sklepu.

– To bardzo dobra wiadomość – odpowiedziałem, a na mojej twarzy pojawił się serdeczny uśmiech.

Starszy Pan jednak wcale nie wyglądał na zadowolonego. Zapadła chwila ciszy, gdy po chwili opuścił wzrok i powiedział:

– To wcale nie jest dobra wiadomość… Jutro jadę po wyniki do szpitala onkologicznego, a w zasadzie chodzi tylko o potwierdzenie diagnozy.

W tym momencie dotarło do mnie, że rozmawiam z człowiekiem, który przechodzi pewnie najcięższe chwile w swoim życiu. Staję oko w oko z osobą, która szykuje się na najgorsze. I w tej chwili przychodzi właśnie do mnie. Do naszego sklepu. W walce z jedną z najgorszych chorób z którą jedni żyją latami a inni cierpiąc zasypiają na zawsze, przychodzi właśnie po „zbroję” do walki, do naszego sklepu, szukając wsparcia w produktach z CBD.

– Życzę Panu, żeby był Pan naszym klientem, ale produkty z konopi zakupywał tylko profilaktycznie.

Wtedy pierwszy raz zobaczyłem na Jego zatroskanej twarzy drobny uśmiech. Pojawiła się widocznie wizja i nadzieja. Nadzieja na lepsze jutro.

Wyjątkowy gość wyszedł ze sklepu, ale jego sytuacja została we mnie na dłużej. Wiedziałem, że olejki CBD realnie wpływają na poprawę jakości życia przy nowotworach, postanowiłem jednak głębiej przeanalizować co takiego mają w sobie, że ludzie wykorzystują je do walki z nowotworami.

Okazało się, że tam gdzie medycyna paliatywna nie była skuteczna olejki CBD skutecznie hamowały rozrost komórek rakowych. Znana jest historia 24 letniego Kuby, którego stan po operacji usuwania nowotworu mózgu stale się pogarszał. Zrozpaczony i bezsilny ojciec szukając ostatniej deski ratunku, zaczął podawać choremu synowi olejki z CBD. Stan Kuby znacznie się polepszył , nowotwór przestał dalej produkować komórki. Syn nie odczuwa bólu i dziś cieszy się życiem.

Co takiego zawiera olejek że wywołuje takie pozytywne skutki?

Cristina Sanchez, młoda biolog z Uniwersytetu Complutense w Madrycie, badała metabolizm komórkowy, gdy zauważyła coś szczególnego. Analizowała komórki rakowe mózgu, ponieważ rozwijają się szybciej, niż normalne linie komórkowe i dlatego są bardzo użyteczne w celach badawczych. Komórki rakowe umierały za każdym razem, gdy były wystawione na działanie kannabinoidów głównego składnika konopi. W 1998 roku zgłosiła w europejskim dzienniku biochemicznym, że THC indukuje apoptozę (śmierć komórki) w komórkach glejaka C6 – wyjątkowo agresywnego raka mózgu. Późniejsze badania naukowe przeprowadzone w kilku krajach pokazałyby, że CBD i inne pochodne marihuany, znane jako „kannabinoidy”, są skuteczne nie tylko w leczeniu objawów związanych z rakiem (mdłości, ból, utrata apetytu, zmęczenie), ale także mają bezpośredni efekt przeciwnowotworowy.

Niezwykle ważne jest, żeby olej był pierwszej jakości. Certyfikowany, przebadany laboratoryjnie, sprawdzony i pozbawiony ulepszaczy. Tylko wtedy istnieje szansa na faktyczną efektywność. Całe szczęście, posiadamy na sklepowej półce zdecydowanego lidera w olejkach. Nie mam obaw, że ktoś kto walczy o życie otrzyma wyrabiany chałupniczo olej z nieznanej uprawy lub nieznanej marki pseudo olej o zadziwiająco niskiej cenie lub niskiej zawartości CBD, a co gorsza, często sztucznie uzyskiwanej.

 Szwajcarski Cibdol nie ma sobie równych. Uzyskiwany tylko naturalnie olej o zawartości CBD od 2,5- 20%  to pewność pochodzenia i najwyższa jakość na rynku. Mogę czuć się pewnie, że kiedy dzisiejszy gość do nas wróci – mam nadzieję, że już wyłącznie profilaktycznie – wciąż będę mógł mu zaoferować produkty z konopi – olej, który jest numerem 1.